Informacje ogólne:

Identyfikator 
Pierwszy
Typ materiału 
Etiuda fabularna
Rok produkcji 
1958
Długość materiału 
00:12:42
Nośnik wyjściowy 
taśma 35mm
Kolor 
czarno-biały
Dźwięk 
udźwiękowiony
Uwagi 

Prawa autorskie:

Właściciele:
PWSFTviT

Profil na Filmpolski.pl:

Pierwszy

Opisy:

Stary Ślązak Zapała wcielony przymusowo do niemieckiej armii ucieka i rusza z białą chorągiewką na poszukiwanie polskich partyzantów. Po trzech dniach trafia na niewielki oddział, lecz spotyka się z pogardą i nieufnością. Jako jeniec podąża pod eskortą w stronę najbliższej komendy.

Sekwencje:

SEKWENCJA 1 Mężczyzna z chorągiewką to żołnierz w niemieckim mundurze. Opiera się na wiszącym na jego szyi karabinie. Macha zrobioną z kija i kawałka białego materiału chorągiewką w różne strony, rozglądając się. Dostrzega go trzech polskich partyzantów. Trzymają go na muszce karabinu maszynowego, obok leżą granaty. Najmłodszy z partyzantów, „Żubr”, podpowiada sierżantowi, że to szpica. Ten widzi przez lornetkę białą chorągiewkę uzbrojonego żołnierza i dziwi się, że Niemcom zebrało się na wysyłanie parlamentariuszy. Partyzant obsługujący karabin chce oddać strzał. Sierżant każe mu jednak trzymać go tylko na celowniku. Bierze ze sobą „Żubra” i rusza na spotkanie starego człowieka. Zbiegają ze wzgórza, krzycząc do nieznajomego po niemiecku, aby podniósł ręce do góry. Mężczyzna wykonuje rozkaz, rzucając chorągiewkę na ziemię. Następnie każą mu rzucić broń, czemu również natychmiast się podporządkowuje. Mówi po polsku, nazywa ich braćmi i prosi, żeby nie strzelali. Sierżant drwi z jego poufałości. Żołnierz wyjaśnia, iż jest Ślązakiem i Polakiem, przyszedł do nich dobrowolnie. Sierżant nazywa go folksdojczem. Pozostali również mu nie wierzą. Tłumaczy więc, że został zmobilizowany i wysłany na Ostfront. Uciekł i błąkał się trzy dni. Podczas przeszukania z jego dokumentów wypada zdjęcie żony i dzieci. Na odwrocie fotografii napisano: „Kochanemu Mężowi w dniu imienin Marta, Oleśnica, 11 lipiec 1943 rok”. Żołnierze wyczytują nazwisko z dokumentów: Johann Zapala. Ślązak poprawia: Jan Zapała. Sierżant pozwala mu opuścić ręce i zabrać fotografie. Stary człowiek dodaje, że jego synowi na imię Sławomir. Sierżant zapala papierosa, częstując również Zapałę. Inny partyzant ogląda broń pojmane-go, komentując jej jakość. Ślązak mówi, że szukał ich trzy dni. Przerywają mu. Sierżant każe kapralowi i „Żubrowi” odprowadzić jeńca do komendanta. „Żubr” mówi Zapale, żeby się nie bał, bo Polacy nie mordują jeńców. Odchodzą, mijając leżącą w błocie białą chorągiewkę. Muzyka instrumentalna.
SEKWENCJA 2 Po drodze stary człowiek proponuje partyzantom papierosy. „Płomień” częstuje się chętnie i pyta, ile sztuk wynosił dzienny przydział. Wkrótce znajdują się w miejscu, w którym zmuszeni są zejść stromym piaszczystym zboczem. Jeniec z trudem utrzymuje równowagę - aby nie spaść, przyśpiesza, w efekcie znacznie wyprzedza młodego partyzan-ta. Ten kilkakrotnie każe mu zwolnić, a kiedy nawoływania nie przynoszą skutku, panikuje i strzela do Zapały, raniąc go śmiertelnie. „Żubr” zbiega w dół i pochyla się nad ciałem, rozpaczając. Dogania go kapral i krzyczy na niego. „Żubr” tłumaczy się i przypomina o rozkazie. Po chwili dołączają do nich sierżant i dwaj inni partyzanci. Żubr próbuje się usprawiedliwiać, zwierzchnik ruga go za strzelanie w plecy i każe zabezpieczyć broń. Wściekły, szarpie chłopaka, nazywając go rzeźnikiem i grożąc, że stanie do raportu. Partyzanci patrzą na ciało starego człowieka i rozmawiają o jego losie. Wkrótce na miejscu pojawia się kapitan i pyta sierżanta o przebieg zajścia. Sierżant wymienia spojrzenia z „Żubrem” i przedstawia nieprawdziwą wersję wydarzeń, wedle której hitlerowiec został zastrzelony przez chłopaka podczas ucieczki. Kapitan dziękuje „Żubrowi” w imieniu służby. „Żubra” pogrążony w myślach, nie reaguje. Sierżant szturcha go - dopiero wówczas „Żubr” odpowiada: „Ku chwale ojczyzny, panie kapitanie!”. Kapitan stwierdza, że Niemcy muszą być blisko, trzeba zatem wzmocnić posterunki. Żołnierze odchodzą, pozostawiając za sobą trupa Za-pały. Kapitan wydaje rozkazy dotyczące pogrzebania Zapały. Partyzanci odchodzą. Jeden z partyzantów ma na nogach buty Zapały. Kapral nie widzi w tym nic zdrożnego i oferuje mu nóż po martwym Ślązaku. „Żubr” odwraca wzrok. Partyzanci odchodzą. „Żubr” trzyma się z boku. Napis: koniec. Muzyka instrumentalna. Produkcja: P.W.S.F. 1957-1958

Słowa kluczowe:

  • GROCHOWIAK, STANISŁAW (1934 - 1976)

  • II WOJNA ŚWIATOWA (1939-1945)

  • JENIEC

  • PARTYZANT

  • ŚLĄZAK

  • ŻOŁNIERZ

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności.
Akceptuję pliki cookies z tej strony
x