Informacje ogólne:

Identyfikator 
Wypad_za_miasto
Typ materiału 
Etiuda fabularna
Rok produkcji 
1957
Długość materiału 
00:15:15
Nośnik wyjściowy 
taśma 35mm
Kolor 
czarno-biały
Dźwięk 
udźwiękowiony
Uwagi 

Prawa autorskie:

Właściciele:
PWSFTviT

Profil na Filmpolski.pl:

Wypad za miasto

Opisy:

Piotr jest młodym człowiekiem bez perspektyw. Pewnego dnia zabiera swoją dziewczynę Magdę na przejażdżkę kradzionym samochodem. Jadą za miasto, gdzie mężczyzna wyjawia jej swój plan - chce, aby razem popełnili samobójstwo. Magda kocha go, ale nie chce umierać, bo choć jej sytuacja życiowa zła, wciąż ma nadzieję na lepszą przyszłość. Piotr pozwala jej odejść i strzela do siebie z pistoletu. Zrozpaczona kobieta ucieka, upija się w restauracji i, nie będąc w stanie zapłacić rachunku, trafia do aresztu.

Sekwencje:

SEKWENCJA 3 Kobieta idzie ulicą, kieruje się do drzwi jednego z budynków. Nagle obok zatrzymuje się samochód, mężczyzna woła bohaterkę po imieniu. Magda odwraca się i rozpromieniona podbiega do kierowcy - Piotra. Pyta go, skąd ma auto. Zakłopotany mężczyzna twierdzi, że od kolegi, szybko ucina rozmowę i każe Magdzie wsiadać. Gdy kobieta docieka, gdzie jadą, słyszy od niego, że „w zaświaty”. Para rusza na przejażdżkę samochodem. Piotr sięga do schowka, wyciąg mały bukiet i podaje jej go. Magda uśmiecha się i wtula w jego ramię, zapewniając, że nie jest zdziwiona, tylko ucieszona. Zapytana, czy go kocha, potwierdza skinieniem głowy. Piotr pomstuje na „piekielne życie” i proponuje partnerce alkohol. Kiedy ta odmawia, postanawia napić się sam. Pociąga kilka łyków z butelki i wyrzuca ją przez okno. Bada reakcję Magdy, ta zapewnia jednak, iż się nie gniewa. Kobieta zwraca uwagę na szybkość, z jaką jadą i zastanawia się, czy są już daleko od miasta. Rozmawiają o tym, że są zupełnie sami; Piotr mówi, iż mogliby leżeć na okolicznych polach aż do sądnego dnia. Magdę dziwią jego słowa; mężczyzna rozwija myśl - ma dość tego, że trzeba w życiu bez przerwy kombinować i wierzy, iż partnerka podziela jego frustrację. Tłumaczy jej, że życie jest piekielne i nic na to nie poradzą. Kobieta próbuje go pocieszać, on wówczas przypomina, że zarabia osiemset złotych miesięcznie - po dziesięciu latach awans i pięćdziesiąt złotych więcej. Jego zdaniem nie ma na co czekać, widzi tylko jedno wyjście, choć nie chce jej zdradzać, co ma na myśli. Dodaje, iż jest tylko jedna droga, a „razem lepiej”. Magda każe mu jechać wolniej, dopytuje, gdzie ją wiezie. Mężczyzna przeklina na widok opuszczonego szlabanu przed przejazdem kolejowym. Samochód zatrzymuje się. Przejeżdża pociąg. Muzyka instrumentalna.
SEKWENCJA 5 Samochód stoi przy polnej drodze. Piotrowi jest zimno, poprawia kurtkę. Narzeka na to, że nawet ten jeden wieczór nie mógł być ładny. Każe Magdzie wysiąść z samochodu, chce, żeby się przeszli. Zostawiają za sobą auto z włączonymi światłami i ruszają polną drogą. Wkrótce kobiecie robi się za zimno, prosi, żeby wrócili. Mężczyzna mówi, że już nie można zawrócić. Bohaterkę niepokoi jego dziwne zachowanie. Piotr mówi, że oboje nie wierzą w Boga, choć zastrzega, iż zupełnej pewności w tej kwestii mieć nie można. Powtarza słowa, które wypowiedział wcześniej podczas jazdy - „razem lepiej”. Wyciąga z kieszeni pistolet. Magda pyta, po co go nosi. Partner zapewnia ją, że nie musi robić niczego - wszystkim zajmie się sam. Kobieta jest zszokowana tym, że chce ją zabić. Mężczyzna tłumaczy, iż kocha ją na tyle, że może to zrobić. Obiecuje, że nie będzie bolało, a dzięki poprzez ten akt będą już na zawsze razem - o ile „zawsze” w ogóle istnieje. Magda nie rozumie, dlaczego miałaby się zabić; oburza ją, że Piotr rości sobie prawo do decydowania o jej życiu. Mężczyzna obrusza się i mówi, że jeżeli ma ochotę żyć bez niego, to może wracać. Idzie dalej sam. Kobieta zatrzymuje go i błaga, by nie popełniał samobójstwa. Bezskutecznie próbuje wyszarpnąć mu pistolet. Piotr wyjaśnia, że samochód jest kradziony, a jego na pewno już szukają - choć to tylko jeden z powodów jego decyzji. Po raz ostatni pyta Magdę, czy idzie razem z nim; kobieta spuszcza wzrok. Odchodząc, Piotr życzy jej ironicznie dużo pociechy z życia rodzinnego. Bohaterka patrzy za nim przez chwilę, następnie zaczyna biec w przeciwnym kierunku. Zatrzymuje się, słysząc strzał, jej twarz jest mokra od łez. Muzyka instrumentalna.

Słowa kluczowe:

  • ALKOHOL

  • ARESZT

  • GREENE, GRAHAM (1904-1991)

  • KELNER

  • KOBIETA

  • MILICJANT

  • PISTOLET

  • RESTAURACJA

  • ROZSZERZONE SAMOBÓJSTWO

  • SAMOBÓJSTWO

  • SAMOCHÓD

  • STRZAŁ

  • WYPAD ZA MIASTO

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności.
Akceptuję pliki cookies z tej strony
x